Drugie podejście do zrobienia moich ulubionych czekoladek zakończyło się sukcesem. Podaję Wam dwie wersje jedną bezalkoholową, którą robiłam ja oraz alkoholową. U mnie króluje ta pierwsza ponieważ karmię piersią a dodatkowo chcę żeby moja dwulatka spróbowała ociupinkę. Kto zrobi wersję alkoholową niech koniecznie mi napisze jak wyszła.
składniki:
-2 szklanki biszkoptów rozdrobnionych (ok 3 szklanki całych)
-1 tabliczka gorzkiej czekolady (u mnie 70%)
-4 łyżki masła
-0,5 szklanki mleka bądź 5 łyżek rumu
-aromat rumowy
-wiórki kokosowe lub kakao (do obtoczenia)
Biszkopty umieścić w naczyniu, zmiksować 10s/10poz i odsypać.
4 łyżki masła rozpuścić 3,5min/2poz/100°C. Dodać czekoladę podzieloną na kostki i dalej rozpuszczać 2,5min/1poz/100°C.
Do rozpuszczonej czekolady dodać pokruszone biszkopty, aromat rumowy (ok 10 kropelek) i zamieszać 20sek/6poz.
Następnie mieszając na 5 pozycji wlewać mleko (bądź rum) przez otwór w pokrywie do konsystencji, która będzie dawała się lepić (u mnie ok 0,5 szklanki mleka).
Z masy formować kuleczki i obtaczać je w wiórkach kokosowych bądź kakao. Schłodzić w lodówce.
Wyglądają idealnie :)
OdpowiedzUsuńSa przepyszne!
OdpowiedzUsuń