Zwykle jak zabierałam się za robienie ciasteczek z dziećmi korzystałam z przepisu na kruche ciasto. Niestety takie ciasteczka po upieczeniu łatwo się rozpadają. Postanowiłam znaleźć inny, prosty przepis. Mój wybór padł na, znane z dzieciństwa, amoniaczki. Bałam się czy znajdę amoniak spożywczy ale był już w drugim odwiedzonym sklepie. Należy szukać go obok proszków do pieczenia, sprzedawany jest w podobnych małych torebkach.
Ciastka ładnie rosną, jest ich dużo i nie kuszą się.
składniki:
-125g miękkiego masła
-1/2 szklanki mleka (115g)
-3 i 1/3 szklanki mąki (500g)
-1/2 szklanki cukru (100g)
-3 jajka (z czego 2 do ciasta)
-2 łyżeczki spożywczego amoniaku
-cukier do posypania (opcjonalnie)
Piekarnik nastawić na 180°C.
Wszystkie składniki, oprócz jednego jajka, umieścić w naczyniu i wyrobić ciasto
3min/knead (interwał)
Ciasto wyjąć z naczynia i na oprószonej mąką stolnicy rozwałkować na ok 4 mm.
Wycinać kształty i przekładać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Smarować roztrzepanym jajkiem i posypywać cukrem.
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok 15 min (aż nabiorą złotego koloru).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dodaj zdjęcie wpisując jego adres tak: [img]ADRES-ZDJĘCIA-TUTAJ[/img]